WŁOSKIE TRADYCJE ŚLUBNE - Posypywania Pary Młodej.

Włoska tradycja posypywania Pary Młodej.

Przyznacie, że nie ma ślubu, który odbyłby się bez posypywania Państwa Młodych ryżem, monetami, płatkami róż czy modnymi w ostatnich czasach bańkami mydlanymi lub confetti po uroczystym wyjściu z kościoła. Na tą chwilę czekają zarówno starsi jak i najmłodsi uczestnicy zaślubin.  Tradycja stara jak świat mająca symbolizować szczęście, dostatek i płodność.

Czy podobnie wygląda to w słonecznej Italii?

Otóż tak! Co prawda jak mówi przysłowie „co kraj to obyczaj” to jeśli chodzi o Włochy, aż ciśnie się na usta „co region to obyczaj”. Dlatego dziś przedstawiam te najbardziej popularne metody posypywania nowożeńców tuż po zawarciu związku małżeńskiego.

Podobnie jak w Polsce w grę wchodzi ryż, monety – choć ta forma jest mało popularna, wygasła mniej więcej w latach 70-tych i stosowana tylko w niektórych regionach zazwyczaj na wioskach przez starsze pokolenie, płatki róż, confetti. Włoski rynek ślubny jest dobrze rozwinięty więc pojawiają się coraz to nowsze pomysły np. bańki mydlane czy wypuszczanie balonów.

Co symbolizują powyższe rzeczy ? Już śpieszę z odpowiedzią.

Ryż –  tradycja przybyła do nas z Dalekiego Wschodu. A posypywanie nim Pary Młodej ma przynieść i szczęście, pomyślność, płodność i dostatek

Monety – oczywiście dostatek

Płatki róż -  symbol szczęścia i płodności

Włoskie „Coriandoli”, troche błẹdnie nazywane w jẹzyku polskim „Confetti” (co w jẹzyku włoskim oznaczające ślubne drażetki) – te papierowe tasiemki i drobne kawałki kolorowego papieru, nie mają głębszej symboliki jednak w zależności od regionu stosuje się je wymiennie z ryżem i w przyszłości ma przynieść szczęście, pieniądze i dostatek

Pisząc ten artykuł dokładnie skonsultowałam temat posypywania Pary Młodej z przyjaciółmi z różnych regionów i co ciekawe od pewnego czasu popularny ryż odchodzi do lamusa. Ma na to wpływ kilka czynników.

1.       Niektóre kościoły wprowadziły zakaz sypania ryżem z uwagi na panujący później brud i zlatujące się gołębie.

2.       Ryż często brudzi ubrania Pary Młodej. Na garniturze zostają nieprzyjemne plamy, a Pani Młoda uporczywie musi go wyciągać z włosów psując tym samym nienaganną fryzurę.

W niektórych regionach panuje moda na to, że to Państwo Młodzi ustalaja to czym będą posypywani przed kościołem. W tym celu przed głównym wejściem ustawiane są rożki z ryżem (specjalnym niejadalnym, żeby nie brudził ubrania) lub z płatkami róż. Jednak zwyczaj ten możemy bardziej zaobserwować bardziej w południowej niż północnej części Włoch.

Niech nie zdziwi nas widok wypuszczanych przed kościołem klatek z motylami lub gołẹbiami. To także jeden z nowych pomysłów, który powolutku, powolutku zastępuje dotychczasowy ryż, confetti czy płatki róż.Jak widać przemysł ślubny kwitnie w najlepsze. I to tylko od nowożeńców zależy czy wybiorą tradycję czy nowoczesność. A Wy jakie macie metody na huczne witanie nowo poślubionej Pary Młodej?